Michał Gołda / KS ROW Rybnik
Michał Gołda / KS ROW Rybnik

Rybniccy żużlowcy, którzy w ostatnich tygodniach spisywali się bardzo dobrze, w niedzielę 19 czerwca podejmowali na swoim torze ekipę z Poznania. Podopieczni Antoniego Skupienia chcieli wygrać i zgarnąć punkt bonusowy, co umocniłoby ich na 3. miejscu w pierwszoligowej tabeli. Kibice, mający w pamięci ostatnie zwycięstwa nad Landshut i Łodzią liczyli na łatwą przeprawę Rekinów. 
Rzeczywistość szybko zweryfikowała te oczekiwania. Po trzech biegach to goście prowadzili 11:7. Po dwóch seriach było 22:20 dla ROW-u. Miejscowi powoli, ale regularnie powiększali swoją przewagę, ale porażki w biegach nr 11 i 12 spowodowały, że przed biegami nominowanymi rybniczanie mieli tylko 4 oczka więcej. W decydujących gonitwach trójki zdobyli Kvech i Zagar i ostatecznie Rekiny wygrały, po bardzo szarpanym meczu, 48:42. Tym samym zespół z Rybnika zapisał na swoim koncie kolejne 3 pkt. Słabo w tym spotkaniu spisali się Kurtz i Hansen, który miał dwa defekty. Na słowa uznania zasługuje Wojdyło, Kvech i Zagar. Cenne punkty przywiózł także Trześniewski. 
W sobotę, 24 czerwca ROW zmierzy się na wjeździe z Wybrzeżem Gdańsk i będzie bronić domowego zwycięstwa 46:43. Początek spotkania o godz. 16:30. 

PO MECZU POWIEDZIELI 
Antoni Skupień, trener ROW-u

To był bardzo ciężki mecz, ale najważniejsze jest to, że komplet punktów zostaje w Rybniku. Na pewno nie pomogły nam dwa defekty Hansena, swoje problemy miał też Kurtz. Gdy brakuje punktów liderów, to zaczynają się nerwy. Na szczęście super dzień miał Patryk Wojdyło, dobrze jechał dzisiaj także Paweł Trześniewski. Szkoda, że Kacper Tkocz potracił punkty na trasie. Naszym problemem jest to, że męczymy się na własnym torze. Nie jest naszym handicapem. Teraz będziemy walczyć o punkty w Gdańsku, musimy się do tego meczu dobrze przygotować i odbić sobie ubiegłoroczną porażkę. 

Patrick Hansen, kapitan ROW-u
Oczywiście najważniejsze jest zwycięstwo i bonus, ale szczerze powiem, że takie mecze musimy wygrywać wyraźniej. Poznań ma swoje problemy, my jedziemy na swoim torze, powinniśmy to zdecydowanie wykorzystać. Jest przed nami jeszcze trochę pracy, również z torem. Ja nie pamiętam, czy kiedykolwiek miałem dwa defekty w jednym meczu, chyba nie. Sprzęt miałem dobrze przygotowany, na problemy z łańcuchem i sprzęgłem nie mogłem nic poradzić. Mam nadzieję, że to koniec pecha w tym sezonie. Uważam, że skoro wygraliśmy w Łodzi to i w Gdańsku mamy spore szanse na sukces. 

ROW Rybnik – InvestHousePlus PSŻ Poznań  48:42
ROW: 9. Brady Kurtz - 4 (0,3,1,0,0), 10. Patryk Wojdyło - 11 (3,1,3,3,1), 11. Matej Zagar - 11+1 (1,3,2*,2,3), 12. Kamil Winkler - 0, 13. Patrick Hansen - 3+1 (1*,d,2,d), 14. Paweł Trześniewski - 6+1 (3,2*,1), 15. Kacper Tkocz - 1 (0,1,0), 16. Jan Kvech - 12+1 (2,2*,3,2,3)
PSŻ: 1. Kevin Fajfer - 7+1 (3,2*,0,-,2), 2. Jakub Martyniak – 0, 3. Norbert Krakowiak - 9+1 (2*,0,3,3,1,0), 4. Adrian Gała - 2 (1,1,d,-), 5. Aleksandr Łoktajew - 8 (3,0,1,2,2), 6. Kacper Teska - 1+1 (1*,0,0), 7. Oskar Hurysz - 5 (2,2,1), 8. Jonas Seifert-Salk - 10+1 (0,3,2,1,3,1*)

1. Enea Falubaz Zielona Góra    9    20    +157
2. Abramczyk Polonia Bydgoszcz    9    14    +34
3. ROW Rybnik    10    13    +4
4. Trans MF Landshut Devils    10    9    -40
5. Zdunek Wybrzeże Gdańsk    10    9    -27
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź    9    6    -63
7. Arged Malesa Ostrów    7    6    -31
8. InvestHousePlus PSŻ Poznań    10    6    -34

Bieg po biegu:
1. Fajfer, Krakowiak, Zagar, Kurtz - 1:5 - (1:5)
2. Trześniewski, Hurysz, Teska, Tkocz - 3:3 - (4:8)
3. Łoktajew, Kvech, Hansen, Seifert-Salk - 3:3 - (7:11)
4. Wojdyło, Trześniewski, Gała, Teska - 5:1 - (12:12)
5. Zagar, Kvech, Gała, Krakowiak - 5:1 - (17:13)
6. Seifert-Salk, Fajfer, Tkocz, Hansen (d) - 1:5 - (18:18)
7. Kurtz, Hurysz, Wojdyło, Łoktajew - 4:2 - (22:20)
8. Krakowiak, Hansen, Trześniewski, Gała (d) - 3:3 - (25:23)
9. Wojdyło, Seifert-Salk, Kurtz, Fajfer - 4:2 - (29:25)
10. Kvech, Zagar, Łoktajew, Teska - 5:1 - (34:26)
11. Krakowiak, Kvech, Seifert-Salk, Kurtz - 2:4 - (36:30)
12. Seifert-Salk, Zagar, Hurysz, Tkocz - 2:4 - (38:34)
13. Wojdyło, Łoktajew, Krakowiak, Hansen (d) - 3:3 - (41:37)
14. Kvech, Fajfer, Seifert-Salk, Kurtz - 3:3 - (44:40)
15. Zagar, Łoktajew, Wojdyło, Krakowiak - 4:2 - (48:42)

Komentarze

Dodaj komentarz