Marek Pietras
Marek Pietras

Żużlowcy z Rybnika po wygraniu kilku meczów z rzędu, mogli realnie myśleć o zajęciu 2. miejsca w regularnych rozgrywkach I ligi. Niestety, dwa ostatnie mecze Rekiny przegrały i ostatecznie do play off przystąpiły z pozycji czwartej. Rywalem podopiecznych Antoniego Skupienia w walce o półfinał tegorocznej kampanii została ekipa z Ostrowa Wielkopolskiego, z którą rybniczanie, w fazie zasadniczej, dwukrotnie przegrali. W walce o najlepszą czwórkę zespołowi z G72 nie mógł pomóc lider formacji juniorskiej – Paweł Trześniewski, dochodzący do zdrowia po upadku w jednym z turniejów juniorskich. Kibice Zielono-Czarnych, mają w pamięci domową porażkę z Arged Malesą 40:50 , nie za bardzo wiedzieli, na co mogą liczyć w spotkaniu rozegranym w upalną niedzielę, 20 sierpnia. 
Już pierwszy bieg pokazał, że rybniccy żużlowcy są dobrze przygotowani do tej rywalizacji. Patrick Hansen i Matej Zagar przywieźli pięć punktów, dając bardzo pozytywny impuls swoim kolegom. W biegu juniorskim nie było niespodzianki, Kacper Tkocz i Kamil Winkler nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki ze swoimi rówieśnikami i po 2. biegach był remis 6:6. Do 6. biegu goście nadal mogli liczyć na pozytywne rozstrzygnięcie pierwszego, ćwierćfinałowego spotkaniu. Jednak następnych siedem gonitw miejscowi wygrali 4:2 i przed biegami nominowanymi byli już pewni wygranej. Co ciekawe – najwięcej braw zebrali Kamil Winkler, który przywiózł za sobą Francisa Gustsa oraz Kacper Tkocz pokonując Jakuba Krawczyka. Ostatecznie ROW pokonał faworyzowaną ekipę z Ostrowa Wlkp. różnicą 12 pkt i zrobił duży krok w kierunku awansu do półfinału tegorocznej edycji pierwszoligowych rozgrywek. Rewanżowy mecz zaplanowano na sobotę, 26 sierpnia. Początek o godz. 16:30.

PO MECZU POWIEDZIAŁ 
Krzysztof Mrozek, prezes ROW-u

Jesteśmy bardzo zadowoleni po tym meczu. Mamy całkiem sporą zaliczkę. Pojedziemy do Ostrowa po fajny, końcowy wynik. Tak sobie myślę, czy ci wszyscy, którzy rzucali w nas błotem po ostatnich dwóch meczach, powinni nam bardziej zaufać, poczekać jak zakończy się sezon. Niech nie piszą bzdur w intrenecie, bo dzisiaj powinno im być bardzo głupio. Gratuluję juniorom, którzy przywieźli za sobą dobrych zawodników, co kibice docenili. To był fajny mecz, tor był inaczej zrobiony niż zazwyczaj, co myślę zaskoczyło ekipę z Ostrowa. Nie rozumiem tylko, że przewodniczący jury chciał być bohaterem tych zawodów. Kazał lać tor po każdych dwóch biegach, nie rozumiem dlaczego. Chcemy awansować do kolejnej rundy, jesteśmy tego blisko. Chciałbym, aby teraz wypowiedzieli się ci, którzy twierdzili, że spadniemy do II ligi. 

ROW Rybnik - Arged Malesa Ostrów 51:39
ROW:
9. Matej Zagar - 5+1 (2*,1,1,1)
10. Patryk Wojdyło - 11+1 (3,3,3,1,1*)
11. Patrick Hansen - 13 (3,2,3,3,2)
12. Lech Chlebowski - ns
13. Brady Kurtz - 10 (0,2,3,3,2)
14. Kamil Winkler - 1 (0,0,1)
15. Kacper Tkocz - 2 (1,0,1)
16. Jan Kvech - 9+1 (3,1*,1,3,1)

Arged Malesa:
1. Oliver Berntzon - 1 (0,1,-,-)
2. Matias Nielsen - 10 (2,3,0,2,3,0)
3. Grzegorz Walasek - 11 (1,3,2,2,0,3)
4. Francis Gusts - 2 (2,0,0,-,-)
5. Tobiasz Musielak - 7+1 (1*,2,2,0,2,w)
6. Sebastian Szostak - 3+2 (2*,1*,0)
7. Jakub Krawczyk - 5 (3,0,2,0)
8. Jakub Poczta – ns

Bieg po biegu:
1. Hansen, Zagar, Walasek, Berntzon - 5:1 - (5:1)
2. Krawczyk, Szostak, Tkocz, Winkler - 1:5 - (6:6)
3. Kvech, Nielsen, Musielak, Kurtz - 3:3 - (9:9)
4. Wojdyło, Gusts, Szostak, Winkler - 3:3 - (12:12)
5. Walasek, Hansen, Kvech, Gusts - 3:3 - (15:15)
6. Nielsen, Kurtz, Berntzon, Tkocz - 2:4 - (17:19)
7. Wojdyło, Musielak, Zagar, Krawczyk - 4:2 - (21:21)
8. Kurtz, Walasek, Winkler, Gusts - 4:2 - (25:23)
9. Wojdyło, Krawczyk, Zagar, Nielsen - 4:2 - (29:25)
10. Hansen, Musielak, Kvech, Szostak - 4:2 - (33:27)
11. Kvech, Walasek, Zagar, Musielak - 4:2 - (37:29)
12. Hansen, Nielsen, Tkocz, Krawczyk - 4:2 - (41:31)
13. Kurtz, Musielak, Wojdyło, Walasek - 4:2 - (45:33)
14. Nielsen, Kurtz, Kvech, Musielak (w/u) - 3:3 - (48:36)
15. Walasek, Hansen, Wojdyło, Nielsen - 3:3 - (51:39)

Ćwierćfinał I ligi 
Wybrzeże Gdańsk – Enea Falubaz Zielona Góra 30:60
Trans MF Landshut Devils – Abramczyk Polonia Bydgoszcz 44:45 

Komentarze

Dodaj komentarz