Marek Pietras
Marek Pietras

Rybniccy żużlowcy rywalizowali na swoim torze z ekipą z Bydgoszczy. Stawką dwumeczu z tą drużyną jest awans do finału tegorocznej kampanii I ligi żużla. W ekipie Antoniego Skupienia zabrakło kontuzjowanego Patricka Hansena, za którego stosowano zastępstwo zawodnika. Na torze nie zobaczyliśmy także juniora Pawła Trześniewskiego, dochodzącego do pełni sprawności po upadku sprzed kilku tygodni. Kibice Zielono-Czarnych pomimo to, liczyli na dobrą postawę Rekinów. Tym bardziej, że goście byli również osłabienia. Na torze przy ul. Gliwickiej nie pojawił się lider bydgoszczan – kontuzjowany Wiktor Przyjemski.
Już początek spotkania pokazał, że Rekiny będą musiały wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, aby wygrać mecz i wypracować sobie solidną zaliczkę przed starciem rewanżowym. Po pierwszej serii startów to goście prowadzili 14:10. Po kolejnych trzech gonitwach było 22:20 dla Polonii, ale widać było, że rybniczanie radzą sobie coraz lepiej. Klasą dla siebie byli Patryk Wojdyło i Brady Kurtz. Swoje dowoził też Matej Zagar, dzięki czemu ROW prowadził przed biegami nominowanymi 43:35. W dwóch ostatnich biegach goście skorzystali z zawiłości regulaminowych, w efekcie których dwukrotnie na torze pojawiła się para Mateusz Szczepaniak – Andreas Lyager. Ostatecznie rybniczanie zwyciężyli w tym spotkaniu 49:41, powtarzając wynik z fazy zasadniczej tegorocznego sezonu.
Rewanż odbędzie się w niedzielę, 17 września. Pierwszy bieg wystartuje o godz. 14.00. Jeżeli Rekiny marzą o awansie do finału, swoje musi dołożyć Kvech i juniorzy, przy założeniu, że Wojdyło, Kurtz i Zagar utrzymają dobrą dyspozycję z pierwszego meczu. 

PO MECZU POWIEDZIELI 
Krzysztof Mrozek, prezes ROW-u

Osiem punktów przewagi to dużo i mało. Pojedziemy do Bydgoszczy jak zwykle powalczyć o dobry rezultat, chociaż już teraz uważam sezon za udany, szczególnie, że kilku znawców skazywało nas na spadek do II ligi. Walczymy praktycznie do końca sezonu, mamy szansę na finał, zawodnicy pokazują charakter, myślę, że możemy być zadowoleni. Robimy swoje, pojedziemy do Bydgoszczy na luzie, oczywiście z nastawieniem, aby powalczyć o finał. Cieszymy się także, że jest z nami Patrick Hansen, tak się rwie na tor, że po meczu musiał się na nim pojawić. 

Antoni Skupień, trener ROW-u
Widzieliśmy, że zawodnicy jeździli bardzo ambitnie, byli waleczni. To daje nadzieję, że w rewanżu zdołamy obronić naszą przewagę. Trochę mało punktów uzbieraliśmy w zastępstwie za Hansena, zz dało nam w sumie 6 punktów. Generalnie początek meczu był w naszym wykonaniu dość niemrawy. Mieliśmy problem, aby dopasować się do toru. Później było już lepiej i możemy się cieszyć ze zwycięstwa. Szkoda, że punktów nie udało się przywieź Kamilowi Winklerowi, który był szybki, ale zabrakło doświadczenia i objeżdżenia. Jeżeli chcemy awansować do finału, to w rewanżu lepiej musi pojechać także Janek Kvech. Mam nadzieję, że formę utrzyma Patryk Wojdyło, który dziś był znakomity. Uważam, że mamy realną szansę, aby w rewanżu powalczyć o dobry rezultat. 

KS ROW Rybnik – Abramczyk Polonia Bydgoszcz 49:41
ROW
:
9. Matej Zagar - 11+2 (2*,1,1,3,1*,3)
10. Brady Kurtz - 15+1 (2,3,2*,2,3,3)
11. Patryk Wojdyło - 14 (3,2,3,3,3,0)
12. Patrick Hansen - zz
13. Lech Chlebowski - ns
14. Kamil Winkler - 0 (0,0,0)
15. Kacper Tkocz - 2 (1,0,1)
16. Jan Kvech - 7+1 (u,2,2,1,2*,w)

Polonia:
1. Kenneth Bjerre - 3 (1,1,1,0,-)
2. David Bellego - 6 (1,3,0,2)
3. Szymon Szlauderbach - 3 (0,2,1,0,-)
4. Mateusz Szczepaniak - 12 (3,0,3,3,1,2)
5. Andreas Lyager - 11+1 (3,2,2,1,2,1*)
6. Olivier Buszkiewicz - 3+1 (2*,1,0)
7. Bartosz Nowak - 3 (3,0,0)
8. Benjamin Basso - ns

Bieg po biegu:
1. Wojdyło, Zagar, Bjerre, Szlauderbach - 5:1 - (5:1)
2. Nowak, Buszkiewicz, Tkocz, Winkler - 1:5 - (6:6)
3. Lyager, Wojdyło, Bellego, Kvech (u/4) - 2:4 - (8:10)
4. Szczepaniak, Kurtz, Buszkiewicz, Winkler - 2:4 - (10:14)
5. Wojdyło, Szlauderbach, Zagar, Szczepaniak - 4:2 - (14:16)
6. Bellego, Kvech, Bjerre, Tkocz - 2:4 - (16:20)
7. Kurtz, Lyager, Zagar, Nowak - 4:2 - (20:22)
8. Szczepaniak, Kvech, Szlauderbach, Winkler - 2:4 - (22:26)
9. Zagar, Kurtz, Bjerre, Bellego - 5:1 - (27:27)
10. Wojdyło, Lyager, Kvech, Buszkiewicz - 4:2 - (31:29)
11. Szczepaniak, Kurtz, Zagar, Bjerre - 3:3 - (34:32)
12. Wojdyło, Bellego, Tkocz, Nowak - 4:2 - (38:34)
13. Kurtz, Kvech, Lyager, Szlauderbach - 5:1 - (43:35)
14. Zagar, Lyager, Szczepaniak, Kvech (w/su) - 3:3 - (46:38)
15. Kurtz, Szczepaniak, Lyager, Wojdyło - 3:3 - (49:41)

Komentarze

Dodaj komentarz