Trudno ocenić na co stać w tym sezonie piłkarki TS ROW. Z rybnicką ekipą pożegnało się kilka doświadczonych zawodniczek, które zostały zastąpione przez młodzież. Mimo to, rybniczanki dobrze rozpoczęły tegoroczną kampanię. W trzech meczach zgromadziły 7 punktów, dwa mecze wygrywając, jeden remisując. Po ostatnim meczu Agata Sobkowicz zakomunikowała, że celem drużyny jest utrzymanie. Tę deklarację miał zweryfikować mecz w Lublinie, gdzie rybniczanki walczyły z miejscową Unią, liderem drugoligowej tabeli.
Spotkanie dla rybnickiej ekipy rozpoczęło się fatalnie, bo już w 4. minucie miejscowe cieszyły się z bramki, a na listą strzelców wpisała się Julia Gąsiorowska. Po zmianie stron rybniczanki doprowadziły do remisu, po bramce zdobytej przez Katarzynę Rozmus. Gdy wydawało się, że obie ekipy podzielą się punktami, w ostatniej minucie meczu do siatki trafiła Weronika Kiepura i to Unia cieszyła się ze zwycięstwa 2:1. O kolejne ligowe punkty TS ROW powalczy na boisku w Rybniku-Kamieniu. W sobotę, 23 września zmierzy się tam z Rolnikiem Biedrzychowice. Początek spotkania o godz. 15.00.
PO MECZU POWIEDZIAŁA
Agata Sobkowicz, zawodniczka TS ROW
Szkoda, że nie udało się utrzymać remisu do końca meczu, bo wydaje mi się, że byłby to sprawiedliwy wynik. Miałyśmy sytuacje bramkowe, było dużo walki, mecz dość wyrównany z momentami przewagi zarówno jednej jak i drugiej drużyny. Oczywiście bardzo boli strata gola w ostatniej minucie gry, ale mimo przegranej nie poddajemy się i będziemy dalej walczyć o kolejne zwycięstwa.
Unia Lublin – TS ROW Rybnik 2:1 (1:0)
Bramki: Julia Gąsiorowska (4.), Weronika Kiepura (90.) – Katarzyna Rozmus (64.)
TS ROW: Karolina Sok, Ailin Franzante, Katarzyna Jasińska, Magdalena Łuczak, Marlena Jaszyk, Blanka Cyganek, Emilia Bryłka, Katarzyna Rozmus, Oliwia Żółtańska, Agata Sobkowicz, Maja Stopka. Rezerwa: Vanessa Sójka, Patrycja Sztwiertnia, Wiktoria Sobczyk.
Komentarze