W piątek, 6 października piłkarze GKS-u Jastrzębie walczyli o kolejne ligowe punkty, rywalizując na stadionie przy ul. Harcerskiej z Radunią Stężyca, ekipą, która w tym sezonie przegrała tylko raz. Jastrzębianie w 11. kolejkach wyższość rywala musieli uznać aż pięć razy.
Spotkanie przebiegało pod dyktando miejscowych, którzy częściej byli przy piłce, ale nie byli w stanie rozstrzygnąć spotkania na swoją korzyść. Po 90 minutach na tablicy wyników było 1:1 i obie ekipy podzieliły się punktami.
Kolejny mecz jastrzębianie rozegrają dopiero 22 października. Wtedy to zmierzą na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice.
PO MECZU POWIEDZIAŁ
Piotr Dziewicki, trener GKS-u
Uważam, że dzisiaj bardziej straciliśmy dwa punkty, niż zyskaliśmy jeden. Można powiedzieć, że strzeliliśmy dzisiaj dwie bramki, jedną rywalowi, drugą sobie. Mimo wszystko gratuluję chłopakom postawy. Realizują założenia, które mamy przed każdym spotkaniem. Ten zespół potrzebuje jeszcze czasu, mamy już wykrystalizowany skład, teraz musimy dołożyć do tego inne elementy i także mądrze wprowadzać rotacje. Mogę zapewnić, że wszyscy zawodnicy pracują na treningach bardzo dobrze, chcą się rozwijać. Mamy teraz dwa tygodnie przerwy, nie powinno to jednak zakłócić naszych przygotować. W tym czasie zagramy sparing z ekstraklasowym Śląskiem Wrocław. Mam nadzieję, że dla naszych zawodników będzie to spora gradka.
GKS Jastrzębie - Radunia Stężyca 1:1 (1:1)
Bramki: Michał Bednarski (29.) – Mateusz Kuzimski (34.)
GKS: Drazik - Lech, Rogala (81. Zych), Zakharchenko, Fietz, Maszkowski, Guilherme, Vaz, Kargul-Grobla, Kiebzak (60. Gołuch), Bednarski.
Komentarze