Marek Pietras
Marek Pietras

Kolejne dwa mecze mają za sobą koszykarze MKKS-u Rybnik, który sezon 2023/24 rozpoczęli od efektownej wygranej z faworyzowanym Rzeszowem. Podopieczni Jakuba Krakowczyka na inaugurację zaprezentowali znakomitą skuteczność i ich kibice liczyli, że w kolejnych spotkaniach będzie podobnie. 
W środę, 4 października rybniczanie pojechali na mecz do Bielska, gdzie zmierzyli się z ekipą Basket Hills, która w dwóch pierwszych kolejkach ograli kolejno Polonią Bytom i Cracovią 1906 Yabimo i wydawała się być faworytem tej potyczki. Rybniczanie nic sobie jednak z tego nie robili i mecz rozpoczęli od prowadzenie 8:0. W połowie inauguracyjnej kwarty było już 15:2, a po pełnych 10 minutach gry 31:16. W II i III kwarcie MKKS tylko powiększał swoją przewagę i przed decydującymi 10-cioma minutami wygrywał 82:57. Wtedy było jasne, że tylko koszykarski cud może pozbawić rybniczan zwycięstwa, nic takiego się jednak nie stało i ostatecznie koszykarze Krakowczyka cieszyli się z wygranej 97:79.
W sobotę, 7 października MKKS zagrał na swoim parkiecie z Inter-bud Oknoplast Kraków. Tylko początek tego spotkania był wyrównany. Od II połowy rybniczanie przejęli inicjatywę i wygrali ostatecznie 91:74.
W środę, 11 października rybnicki zespół odrobi zaległości z 1. kolejki, grając na wyjeździe z KS Cracovią 1906 Yabimo. Trzy dni później zmierzy się w Gliwicach z tamtejszymi Akademikami. 

PO MECZU POWIEDZIAŁ 
Kacper Wydra, zawodnik MKKS-u

Mamy wyśniony początek sezonu. Uważam jednak, że zasłużyliśmy na te trzy zwycięstw. Ciężko przepracowaliśmy okres przygotowawczy, mamy trochę odmłodzony skład, ale każdy jest głody gry. W żadnym z dotychczasowych spotkań nie groziła nam porażka. Nawet wtedy gdy nie wszystko układa się po naszej myśli, jesteśmy w stanie kontrolować wydarzenia na boisku. W poprzednich meczach nie byliśmy faworytami, natomiast pokazaliśmy, że trzeba się z nami liczyć. Dzisiaj tylko na początku mieliśmy problemy, ale ostatecznie zwyciężyliśmy przekonywującą. To, że gramy teraz co trzy dni nie powinno mieć dla nas znaczenia, jesteśmy młodą drużyną i nie boję się o naszą fizyczność. 

MKKS Rybnik – Oknoplast Kraków 91:74 (18:21, 31:22, 22:9, 20:22)    
MKKS
: Kosiorowski 19, Kawczyński 18, Ścieszka 14, Anduła 12, Jagoda 8, Wydra 6, Kołowrot 4, Krok 4, Czorny 3, Rakszawa 3, Szybiński 0.

Komentarze

Dodaj komentarz