Dominik Gajda
Dominik Gajda

Piłkarze z Jastrzębia podbudowani zwycięstwem nad Pogonią Siedlce, odniesionym mimo problemów zdrowotnych jakie dopadły sporą część zespołu, w piątek 3 listopada zagrali na wyjeździe z Wisłą Puławy. Jak poinformował klub z Jastrzębia, wszyscy zawodnicy, których dopadła „jelitówka”, uporali się już z problemami i byli do dyspozycji trenera Piotra Dziewickiego. Trener GKS-u nie mógł natomiast skorzystać z Przemysława Lecha (pauza za żółte kartki) oraz dochodzących do pełni zdrowia po kontuzjach Szymona Kiebzaka, Jakuba Sigi i Krystiana Muchy.
Spotkanie w Puławach rozpoczęło się dla jastrzębian znakomicie. Po dwóch rzutach rożnych GKS wyszedł na prowadzenie 2:0. Jeszcze przed przerwą bramkę kontaktową zdobyli gospodarze, którzy po zmianie stron doprowadzili do remisu i ostatecznie drużyny podzieliły się punktami. 
Kolejny mecz jastrzębianie rozegrają w niedzielę, 12 listopada. Wtedy to zmierzą się na stadionie przy ul. Harcerskiej z rezerwami ŁKS-u Łódź. Początek tego spotkania o godz. 12:30. 

PO MECZU POWIEDZIAŁ 
Piotr Dziewicki, trener GKS-u

Ten mecz muszę rozpatrywać w dwóch aspektach, co robili piłkarz i co robili sędziowie. To jest kryminał. Prowadzimy 2:0, strzelamy na 3:0 i powinno być po meczu, ale bramka nie zostaje uznana. Poprzedni tydzień był dla nas bardzo trudny, dziękuje zawodnikom, że zostawili tyle zdrowia na boisku, po tych wszystkich chorobach, jelitówkach. W II połowie widać było, że mieliśmy problem fizycznych. Do tego boisko było bardzo ciężkie, co nie ułatwiało gry. Można powiedzieć, że bardziej straciliśmy dwa punkty niż zyskaliśmy jeden. Zakładaliśmy, żeby w ostatnich pięciu meczach zdobyć komplet punktów, niestety z Puław wywozimy tylko jeden. Mam nadzieję, że sędziowie na poziomie centralnym będą pracować lepiej. 

Wisła Puławy – GKS Jastrzębie 2:2 (1:2)
Bramki
: Robert Janicki (41.), Karol Noiszewski (64.) - Sebastian Rogala (20.), Michał Bednarski (36.)
GKS: Trojanowski, Boruń, Rogala, Zakharchenko, Fietz, Matuszek, Jadach (53. Togitani), Maszkowski, Guilherme, Gołuch (65. Kargul-Grobla, 86. Ali), Bednarski (65. Zych).

Komentarze

Dodaj komentarz