post image
fot. Paweł JaNic Janicki / JSW

Jastrzębska Spółka Węglowa nie od dzisiaj jest kojarzona ze społeczną odpowiedzialnością biznesu. Firma wspiera nie tylko istniejące w mieście kluby sportowe i pozwala im funkcjonować na najwyższym krajowym (a nawet międzynarodowym) poziomie, ale także angażuje się bez wahania w różnego rodzaju akcje charytatywne. Europejski gigant górniczy bierze również udział we wsparciu medycznego sektora badawczego w Polsce. Jednym ze świetnych dowodów udanej i owocnej współpracy w tym zakresie jest zdobycie przez JSW statuetki „Serce za Serce” Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi. To świadectwo podziękowania za zasługi we wsparciu prac naukowo-badawczych, związanych z rozwojem nowoczesnych technologii w celu ratowania ludzkiego życia, gdy zagrożone jest serce. Ta niezwykła, bo przecież zaświadczona życiem dziesiątek ludzi, nagroda zaprojektowana i wykonana przez krakowskiego rzeźbiarza Bronisława Chromego, została wręczona podczas koncertu galowego zatytułowanego właśnie „Serce za serce”. W imieniu Jastrzębskiej Spółki Węglowej prestiżową statuetkę odebrał Jerzy Majchrzak prezes Fundacji JSW, który podkreślił, iż jest to ważne wyróżnienia dla wszystkich pracowników JSW.  

Przypomnijmy, że 5 listopada 1985 roku w Klinice Kardiochirurgii Wojewódzkiego Ośrodka Kardiologii w Zabrzu doszło do prawdziwego przełomu w polskiej medycynie. Profesor Zbigniew Religa dokonał pierwszego w Polsce przeszczepu serca. Pierwszy raz na świecie ta procedura została wykonana 54 lata temu (3 grudnia 1967 roku) przez zespół chirurga Christiaana Barnarda. Biorcą narządu był Louis Washkansky. Operacja odbyła się w Szpitalu Groote Schuur w Kapsztadzie (miasto w Południowej Afryce). Obecnie przeszczep serca jest już powszechną metodą ratującą życie, ale w warunkach tamtej komunistycznej, zacofanej w stosunku do dzisiejszej Polski, była to operacja na miarę pierwszego spaceru człowieka na księżycu. Świetnie realia tamtej operacji oddaje zresztą film „Bogowie”, w którym w rolę profesora Religii wcielił się Tomasz Kot. Tamta operacja się udała, ale pacjent niestety zmarł na sepsę dwa miesiące później. Najsłynniejszemu polskiemu kardiochirurgowi towarzyszyli podczas tego pionierskiego zabiegu lekarze - Andrzej Bochenek, Jerzy Wołczyk, Marian Zembala, Bogusław Ryfiński. Co ciekawe aż dwóch medyków z tego zespołu w wolnej Polsce sprawowało tekę ministra zdrowia. Zabieg dokonany przez Religę i jego zespół zrewolucjonizował polską kardiochirurgię. Jeden z ojców polskiej transplantologii Marian Zembala powiedział: „Transplantologia jest dźwignią nowoczesnej medycyny. Trzeba z dumą powiedzieć, że polska transplantologia osiągnęła europejski poziom. To znaczy, że polscy pacjenci, którzy mają nieodwracalnie uszkodzone płuca, wątrobę, serce, trzustkę, nerkę, rogówkę – nie muszą umierać, ale są ratowani we własnym kraju”.

Komentarze

Dodaj komentarz