Piłkarze GKS-u Jastrzębie znajdowali się w strefie spadkowej drugoligowych rozgrywek i bardzo potrzebują punktów, aby przerwę zimową spędzić na bezpiecznym miejscu. W przedostatnim, domowym meczem piłkarskiej jesieni 2023 jastrzębianie podejmowali przy ul. Harcerskiej rezerwy ŁKS-u Łódź.
Mecz dobrze rozpoczął się dla miejscowych, którzy po trafieniach Bednarskiego i Rogali prowadzili 2:0. Jednak, podobnie jak w poprzednim spotkaniu w Puławach, podopieczni Dziewickiego stracili tę przewagę i zanosiło się, że podzielą się puntami z rezerwami ŁKS-u. Tak się jednak nie stało. W 83. minucie zwycięską bramkę dla jastrzębian zdobył Zych. Ostatecznie więc GKS wygrał 3:2 i opuścił strefę spadkową.
W sobotę, 18 listopada jastrzębianie powalczą o kolejne ligowe punkty. Tym razem podopieczni piłkarze z Jastrzębia zagrają w Stalowej Woli z tamtejszą Stalą. Początek spotkania o godz. 17:30.
PO MECZU POWIEDZIAŁ
Sebastian Rogala, zawodnik GKS-u
Na początku sezonu, uczestnicząc w konferencji, dostałem pytanie czy nie powinniśmy grać bardziej ofensywnie, mniej zachowawczo. Uważam, że tak właśnie jest obecnie. Na meczach GKS-u nie można się nudzić, jest sporo zwrotów akcji, bramek w końcówkach. Dzisiaj, gdy ŁKS odrobił dwubramkową stratę, czułem, że to się tak nie skończy. Najważniejszy jest końcowy wynik, a ten jest korzystny. Cieszę się, że osobiście się przełamałem i zacząłem strzelać bramki. Mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej.
GKS Jastrzębie – ŁKS II Łódź 3:2 (2:1)
Bramki: Michał Bednarski (13. k), Sebastian Rogala (18.), Kacper Zych (83.) – Aleksander Ślęzak (21., 54. k)
GKS: Jakub Trojanowski, Joao Guilherme, Przemysław Lech, Yevgeniy Zakharchenko, Karol Fietz, Bartosz Boruń, Sebastian Rogala, Szymon Maszkowski, Kamil Jadach (75. Szymon Gołuch), Ricardo Vaz (75. Kacper Zych), Michał Bednarski.
Komentarze