Dariusz Tukalski
Dariusz Tukalski


RMKS w ostatnich dwóch kolejkach odniósł dwa zwycięstwa i znacząco poprawił swoją pozycję w ligowej tabeli. Podopieczne Adama Renera o przedłużenie zwycięskiej passy walczyły w niedzielę, w boguszowickiej hali. Rywalem rybnickich koszykarek była ekipa Wisły Kraków. 
Od początku do końca spotkania dominacja przyjezdnych nie podlegała żadnej dyskusji. Krakowianki grały szybciej, dokładniej i co najistotniejsze – skuteczniej. Rybniczanki przegrywały także walkę fizyczną. Szybko stało się jasne, że w tym dniu koszykarki RMKS-u nie będą w stanie nawiązać walki z Wisłą. Ostatecznie wszystkie kwarty padły łupem przyjezdnych, a ostatnią ekipa z Krakowa wygrała aż 27:6, demolując zespół z Rybnika w całym meczu 91:47.
W 8. kolejce zmagań o mistrzostwo I ligi, koszykarki Renera zagrają w delegacji z ekipą KS Basket Ostrovia Ostrów Wlkp. Mecz ten zaplanowano na sobotę, 2 grudnia. Początek o godz. 17:00. 

PO MECZU POWIEDZIELI 
Adam Rener, trener RMKS-u

Przystępowaliśmy do tego meczu z nadziejami. Wygraliśmy z Wisłą w sparingu przedsezonowym, a dodatkowo krakowianki ostatnio spisywały się słabiej. To oczywiście nas nie uśpiło, grałem wiele lat w koszykówkę i wiem, co to jest sport. Nie ma co ukrywać, że poziom prezentowany przez Wisłę jest inny niż nasz. Uważam, że jeżeli zespół z Krakowa gra swoje, to żaden zespół z tej ligi nie jest w stanie się im przeciwstawić. Przegraliśmy bardzo wyraźnie, my nie graliśmy nic, przeciwnik kontrolował wszystko na parkiecie. To chyba najwyższa moja porażka w pracy z tym zespołem, ale to bez znaczenia czy przegrywasz 1 pkt, czy czterdziestoma. Musimy się teraz skupiać już nad kolejnym spotkaniem w Ostrowie. To trudnym, specyficzny teren, ale chcemy się tak przygotować, aby powalczyć tam o zwycięstwo. 

Klaudia Keler, koszykarka RMKS-u
Nie miałyśmy za dużo argumentów w starciu z Wisłą. Skuteczność była słaba, nic nam nie wpadało, o wyniku zadumywało też to, że byłyśmy słabsze fizycznie niż nasze przeciwniczki. Znaczenie na pewno miało też większe doświadczenie krakowianek. My gramy bez klasycznego centra, a wiadomo, że zbiórki czy ponowienie akcji to klucz do sukcesu. Spodziewałyśmy się, że ten mecz będzie trudny, uważam, że Wisła to lider tych rozgrywek. Byłyśmy do tego meczu przygotowane, ale dziewczyny z Krakowa były po prostu lepsze. 

RMKS XBEST Rybnik – Wisła Orlen Południe Kraków 47:91 (14:28, 17:24, 10:12, 6:27)
RMKS: Klaudia Keller 15, Oliwia Węglarz 7, Patrycja Pendziałek 6, Dominika Bednarek 6, Zuzanna Piwkowska 5, Patrycja Rogalska 4, Beata Jurczyńska 3, Oleksandra Hopkalo 1, Alicja Roś 0, Natalia Rudzińska 0, Oliwia Keller 0

1. AZS PK Kraków    7    14    643-419
2. Wisła Orlen Południe Kraków    7    12    519-431
3. Contimax MOSiR Bochnia    7    12    517-431
4. MUKS Poznań    7    12    537-465
5. Enea AZS II Poznań    7    10    498-469
6. Lider Swarzędz    7    10    396-428    
7. RMKS Xbest Rybnik    7    10    432-515
8. Basket Ostrovia Ostrów Wlkp.    6    9    404-431
9. PZU Ślęza II MOS Wrocław    7    9    488-562
10. Enea II Gorzów Wlkp.    7    9    379-559
11. Widzew Łódź    6    8    359-399
12. Isands Wichoś Jelenia Góra    7    8    461-524

Komentarze

Dodaj komentarz