fot. ms
fot. ms

W Arenie Sanok, na oczach licznie zgromadzonych kibiców oraz tych śledzących mecz przez ekrany, hokeiści JKH GKS Jastrzębie wykazali się niezwykłą determinacją. Drużyna, mierząc się z presją przerwania serii pięciu porażek na wyjeździe, zagrała z niesamowitą energią, strzelając aż 10 bramek. Wyróżnieni zawodnicy spotkania, Jakub Izacky oraz Rastislav Spirko, wykazali się niezwykłą skutecznością, zdobywając wspólnie aż 7 punktów każdy. Izacky, z czeskimi korzeniami, zaliczył hattrick, podczas gdy Spirko, pochodzący ze Słowacji, wykazał się znakomitymi asystami przy sześciu z dziesięciu bramek. Ich współpraca na lodzie była kluczowa dla dominacji JKH GKS w tym meczu.

Wygrana ta ma szczególne znaczenie w 70-letniej historii jastrzębskiego hokeja. Był to 22. mecz w ekstralidze, w którym drużyna osiągnęła dwucyfrową liczbę bramek. Powrót na czwarte miejsce w tabeli daje nadzieję na dalsze sukcesy w sezonie.

Mecz rozpoczął się od kontrowersyjnej decyzji, kiedy bramka Macieja Urbanowicza została anulowana przez sędziów z powodu zabronionego zagrania łyżwą. Niemniej, drużyna JKH GKS Jastrzębie nie dała się zbić z tropu. Dominik Jarosz przełamał impas, otwierając wynik meczu, co było sygnałem do intensywnej rywalizacji.

Gospodarze, Marma Ciarko STS Sanok, nie pozostali dłużni i odpowiedzieli na wyzwanie, strzelając dwa gole w 11. i 16. minucie. Chociaż wydawało się, że Sanok przejmuje kontrolę nad meczem, radość z prowadzenia była krótka. Filip Starzyński, wykorzystując podwójną przewagę, szybko wyrównał stan meczu, kończąc pierwszą tercję wynikiem 2:2.

Druga tercja to prawdziwy pokaz umiejętności obu zespołów, z sześcioma strzelonymi bramkami. JKH GKS Jastrzębie zyskało przewagę dzięki trafieniu Macieja Urbanowicza, co zostało szybko zniwelowane przez gospodarzy. Jednak to Jastrzębie przejęło inicjatywę, dzięki kolejnym trafieniom Szymona Kiełbickiego, Jakuba Izacky'ego i innych, kończąc drugą tercję wynikiem 6:4 na swoją korzyść.

W ostatniej tercji Jastrzębianie pokazali swoją przewagę kondycyjną i taktyczną. Gole Viinikainena, kolejny Izacky'ego, który skompletował hattrick, oraz trafienie Rajamakiego z rzutu karnego, podkreśliły dominację gości. Spirko, zaliczając kolejne asysty i zdobywając bramkę, przypieczętował triumf JKH GKS Jastrzębie.

W najbliższej przyszłości hokeiści JKH GKS skupią się na operacji "Krynica" i zmaganiach w turnieju finałowym Pucharu Polski. Następnie, już w Nowym Roku, wrócą do ligowych zmagań, gdzie zmierzą się z urzędującym Mistrzem Polski i liderem obecnych rozgrywek.

22 grudnia 2023, Sanok, 18:00
Marma Ciarko STS Sanok - JKH GKS Jastrzębie 5:10 (2:2, 2:4, 1:4)
0:1 Jarosz - Izacky - Spirko 7:59
1:1 Binner - Ceder - Lindberg 10:22
2:1 Strzyżowski - Dulęba 15:52, 4/5
2:2 Starzyński - Izacky - Spirko 18:23, 5/3
2:3 Urbanowicz - Starzyński - Paś 25:58
3:3 Sienkiewicz - Biłas - Fus 27:06
3:4 Kiełbicki - Rajamaki - Bagin 27:54
3:5 Izacky - Spirko - Jarosz 28:17
4:5 Strzyżowski - Biłas - Filipek 34:09
4:6 Izacky - Spirko - Jarosz 34:20
4:7 Viinikainen - Izacky - Spirko 44:14
4:8 Izacky - Górny - Spirko 46:43, 5/3
4:9 Rajamaki 50:08, rzut karny
4:10 Spirko - Izacky - Jarosz 55:44
5:10 Filipek - MacEachern - Dulęba 59:28

STS Sanok: D. Salama ( F. Świderski ) - A. Binner, C. Lindberg, L. Huhdanpää, J. Ceder, M. Kallionkieli - C. MacEachern, D. Musioł, K. Filipek, M. Strzyżowski, M. Dulęba - B. Florczak, K. Biłas, F. Sienkiewicz, L. Miccoli, S. Fus - K. Niemczyk.
Trener: Elmo Aittola

JKH GKS: M. Miarka - A. Kostek, P. Wajda, M. Urbanowicz, F. Starzyński (4), D. Paś - K. Górny, J. Martiška, J. Ižacký, D. Jarosz, R. Špirko - O. Viinikainen, E. Bagin, S. Kiełbicki, R. Arrak, T. Rajamäki - J. Hamilton, M. Zając, P. Pelaczyk, Ł. Nalewajka, R. Nalewajka.

Komentarze

Dodaj komentarz