Policja Śląska
Policja Śląska

W nocy 20 grudnia, wodzisławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o głośnej awanturze w jednym z mieszkań przy ulicy Piastowskiej. Sąsiedzi alarmowali o zakłócaniu spoczynku nocnego przez dochodzące z mieszkania krzyki. Na miejscu, stróże prawa zastali trzech uczestników libacji alkoholowej - właściciela mieszkania i jego dwoje gości. Mimo twierdzeń uczestników o "delikatnej sprzeczce", policja podjęła decyzję o ukaraniu właściciela mandatem w wysokości 500 złotych za zakłócanie spokoju nocnego.

Art. 51 Kodeksu Wykroczeń jasno określa, że osoba zakłócająca spokój i porządek publiczny, szczególnie w godzinach nocnych (22.00-6.00), może zostać pociągnięta do odpowiedzialności karnej. Każda interwencja w takich przypadkach może zakończyć się mandatem, a nawet skierowaniem sprawy do sądu.

- Pamiętajmy, że za ścianą naszego mieszkania są inni ludzie, nasi sąsiedzi, którzy mogą być chorzy, chcą odetchnąć po ciężkiej pracy, po szkole albo są rodzicami małego dziecka, które w końcu usnęło po długotrwałym noszeniu na rękach. Szanujmy się nawzajem, aby nie doprowadzać do sąsiedzkich konfliktów. Czasami wystarczy zamknąć okno, ściszyć trochę muzykę czy poprosić biesiadników o zachowywanie się ciszej. Jeżeli planujemy imprezę lub dłuższy remont, wówczas najlepiej uprzedzić sąsiadów o takiej sytuacji. Dobrym rozwiązaniem będzie np. umieszczenie stosownego ogłoszenia, to coraz częściej praktykowany sposób informowania współlokatorów o ewentualnych hałasach. Jednak należy pamiętać, że umieszczenie ogłoszenia nie zwalnia nas z odpowiedzialności za zakłócenie ciszy nocnej - mówi aspirant sztabowy Małgorzata Koniarska.

Komentarze

Dodaj komentarz