JKH Jastrzębie
JKH Jastrzębie

To, co wydawało się mało realne, stało się faktem. Hokeiści JKH GKS Jastrzębie po dwóch domowych porażkach z Energą Toruń, wygrali dwa mecze na wyjeździe. Po czterech spotkaniach w ćwierćfinałach play-off Tauron Polskiej Ligi jest więc remis 2:2.

Mało kto się spodziewał, że podopieczni Roberta Kalabera dwukrotnie będą musieli uznać wyższość torunian na Jastorze. Przed meczami nr 3 i 4 jastrzębianie znaleźli się pod ścianą. Na szczęście udowodnili, że ich dobra forma na początku 2024 roku nie była przypadkiem. Przypomnijmy, że w ostatnim meczu z Energą w ramach sezonu zasadniczego JKH wygrało 10:0!

W środę, w czwartym starciu 1. rundy play-off hokeiści z Jastrzębia szybko wyszli na prowadzenie. W 5. minucie na listę strzelców wpisał się Dominik Jarosz. Mało kto wtedy przypuszczał, że to trafienie będzie rozstrzygające w tym pojedynku, a tak się właśnie stało. Przez kolejne 55 minut kibice więcej bramek nie oglądali. Tym samym JKH doprowadziło do remisu w serii 2:2 i już myśli o sobotnim meczu na Jastorze. Przypomnijmy, że do półfinału awansuje drużyna, która jako pierwsza wygra 4 mecze.

6 marca 2024, Toruń, 18:30
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie 0:1 (0:1, 0:0, 0:0)
0:1 Jarosz - Bagin - Spirko 04:08

JKH GKS Jastrzębie: Lacković - MacEachern, Wajda, Urbanowicz, Paś, Rajamaki - Viinikainen, Bagin, Spirko, Starzyński, Kolusz - Górny, Martiska, Izacky, Arrak, Ford - Hamilton, Kameneu, Zając, Jarosz, Kiełbicki.

Komentarze

Dodaj komentarz