Archiwum
Archiwum

Wielkimi krokami nadchodzą wybory samorządowe. 7 kwietnia wybierzemy swoich radnych, wójtów, burmistrzów, prezydentów miast i przedstawicieli do sejmików województw. Wybrani zostaną też radni powiatowi. Na kartach wyborczych wskażemy tych, którzy będą decydować o naszych małych ojczyznach przez następne pięć lat.

Nierozerwalnie z wyborami związany jest trwający już festiwal wyborczych obietnic. Kampania wyborcza to czas, kiedy obok głosów rozsądku słyszymy zapowiedzi cudów wszelakich - nierzadko w oderwaniu od rzeczywistości i realnych możliwości. Przedstawiana jest nam wizja miast mlekiem i miodem płynących, pełnych szczęśliwych nas, mających najlepsze możliwości rozwoju, pracy i jakości życia. Do tego często dorysowane są obniżki lokalnych opłat, darmowe usługi i oczywiście super kandydaci, którzy załatwią to wszystko jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. O ile w czasie kampanii wyborczej większość z tych czarów czasem działa, to w samorządowej rzeczywistości już niekoniecznie. Warto więc iść za głosem rozsądku, z dala od populistycznych haseł i rosnących na wierzbie gruszek, nie dając się wodzić za nos.

Wbrew pozorom działalność w samorządzie terytorialnym jest aktywnością wymagającą, która potrzebuje ciągłego zaangażowania, doświadczenia i nabytych z czasem kompetencji. Wielką zaletą jest w niej znajomość samorządowego abecadła i umiejętność wsłuchiwania się w głosy mieszkańców. Samorząd terytorialny wykonuje zadania publiczne, które nie są zastrzeżone dla innych władz. Zadania te wykonywane są przez rady gmin oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów. Dlatego też ważne jest, żeby ich realizacja powierzona została ludziom faktycznie zaangażowanym w lokalną rzeczywistość i sprawnie poruszającym się po samorządowych meandrach. Ważne zarazem, by były to osoby społecznie zaangażowane, znające swoje miasto i potrzeby jego mieszkańców.

Wybory samorządowe są dla mnie najważniejszym z wszystkich głosowań powszechnych. Wybieramy naszych przedstawicieli, którzy urządzają nam najbliższe otoczenie i decydują o warunkach w jakich przyjdzie nam żyć w kolejnych latach. Dlatego ważne jest, aby dokonać świadomego i odpowiedzialnego wyboru. Tu nie można kierować się wyłącznie emocjami lub nastrojami. Nie warto słuchać pustych haseł, obietnic bez pokrycia czy osobistych ataków. Nie można też być obojętnym i biernym, rezygnując z prawa do głosu, które jest podstawą demokracji i wolności.

Warto zastanowić się, co jest ważne dla naszego miasta i dla nas samych. Warto zorientować się, co proponują komitety wyborcze i co dobrego ich kandydaci zrobili dotychczas na rzecz naszej społeczności. Wsłuchajmy się w głos rozsądku i przecedźmy przez sito obiecanki cacanki.

Krzysztof Jaroch - Przewodniczący zarządu dzielnicy Zebrzydowice w Rybniku

1

Komentarze

  • Kuba 13 marca 2024 13:32Jezeli naprawde chcesz podarować Komuś wysoką dietę , dojścia, oraz "ustawić" jego rodzinę, a nie masz nic innego ciekawszego do roboty ..ulegnij wszechobecnej propagandowej presji, z pytaniem kto wygra.... i idź na wybory głosować . . a jesli masz to tam gdzie powinieneś mieć to idź na inną zabawę bo i tak z tego nic Tobie. Oni wszyscy tylko obiecują a pozniej " kicha " jak Aqapark w Jastrzębiu ktory dziś widzicie jak " świnia niebo."

Dodaj komentarz