Jastrzębski Węgiel
Jastrzębski Węgiel

Jastrzębski Węgiel, czyli aktualny siatkarski mistrz Polski od początku sezon bardzo dobrze prezentuje się na krajowych i zagranicznych parkietach. Podopieczni Marcelo Mendeza zameldowali się już w finale Ligi Mistrzów i zakończyli właśnie część zasadniczą PlusLigi. W niej zajęli 1. miejsce. 
W ostatnim tygodniu jastrzębianie dwukrotnie walczyli o ligowe punkty. W środę, 3 kwietnia Pomarańczowi podejmowali na swoim parkiecie ekipę PGE GiEK Skra Bełchatów, która walczyła jeszcze o awans do play off. Jastrzębianie, pomimo że w tym spotkaniu odpoczywał Tomasz Fornal, bez większych problemów ograli bełchatowian 3:0, a MVP spotkanie został wybrany Sedlacek.
Trzy dni później do Jastrzębia przyjechała ZAKSA z Kędzierzyna Koźla. Było to ostatni mecz fazy zasadniczej PlusLigi, w którym aktualni mistrzowie Polski zagrali bardzo dobrze i pewnie zwyciężyli 3:1. Ten wynik sprawił także, że utytułowany rywal z Kędzierzyna nie zakwalifikował się do decydującej fazy rozgrywek i można to uznać za olbrzymią sensację. 
Teraz przyszedł czas na fazę play off, rozgrywaną w dość eksperymentalnym formacie. O awansie do kolejnej rundy, a później także o podziale medali będzie decydował mecz i rewanż, a w razie remisu, złoty set. Jastrzębianie w pierwszej rundzie spotkają się z AZS-em Olsztyn. Pierwsze starcie, na terenie Akademików, w środę 10 kwietnia. Rewanż zostanie rozegrany w Jastrzębiu, w sobotę 13 kwietnia o godz. 14:45. 

PO MECZU POWIEDZIAŁ 
Tomasz Fornal, zawodnik JW

Cieszymy się z tego, że wygraliśmy fazę zasadniczą. Uważam, że przez cały sezon graliśmy najrówniej i zasłużenie jesteśmy na 1. miejscu. To jednak nie jest piłka nożna i sezon nie kończy się po rundzie zasadniczej. Tak naprawdę niczego jeszcze nie wygraliśmy, dlatego cały czas musimy być skupieni, musimy pracować i potwierdzać naszą wyższość nad przeciwnikiem. System play off może być w tym roku zdradziecki, o wszystkim może zdecydować dyspozycja jednego dnia. Przed sezonem słyszeliśmy, że nasza drużyna może być słabsza niż w ubiegłym roku. My udowodniliśmy jednak, że jesteśmy zgraną paczką, a to w sporcie drużynowym jest bardzo ważne. 

Jastrzębski Węgiel – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 (25:21, 20:25, 25:13, 25:19)
JW: Patry, Toniutti, Gladyr, Huber, Fornal, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Sclater, Macionczyk

Jastrzębski Węgiel – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:0 (25:20, 25:20, 25:19). MVP: Marko Sedlacek.
JW: Patry, Toniutti, Gladyr, Huber, Szymura, Sedlacek, Popiwczak (libero) oraz Sclater, Macionczyk

1. Jastrzębski Węgiel    30    75    80:27
2. Warta Zawiercie    30    70    79:34
3. Projekt Warszawa    30    69    76:32
4. Resovia Rzeszów    30    61    74:42
5. Trefl Gdańsk    30    54    65:49
6. LUK Lublin    29    52    65:50
7. PSG Stal Nysa    30    46    61:60
8. AZS Olsztyn    30    45    59:60
9. Skra Bełchatów    30    42    54:60
10. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle    30    39    51:58
11. Barkom-Każany Lwów    30    38    51:64
12. Ślepsk Malow Suwałki    30    29    42:70
13. KGHM Cuprum Lubin    29    26    40:70
14. GKS Katowice    29    24    39:72
15. Hemarpol Częstochowa    30    24    34:77
16. Enea Czarni Radom    29    20    28:73    
 

Komentarze

Dodaj komentarz