Bez paniki
Bez paniki


W bieżącym sezonie wodzisławianie nie najlepiej wystartowali, przegrywając między innymi na własnym boisku z Amiką 0:4. Jednak w miarę upływu czasu grali coraz lepiej, czego efektem jest pokaźny dorobek punktowy (24 pkt). W okresie przerwy zimowej klub opuściło kilku podstawowych graczy, między innymi: Mariusz Pawełek, Łukasz Masłowski, Mariusz Zganiacz, Marcin Drzymont czy Wojciech Grzyb. Tych piłkarzy ma zastąpić kilku utalentowanych zawodników młodego pokolenia i kilku doświadczonych, ogranych już w pierwszej lidze. Dzięki udanym transferom znacznie poprawił się budżet klubu. Kibiców niepokoi natomiast bilans spotkań kontrolnych, z których na 12 Odra nie przegrała tylko trzech, strzelając zaledwie dziewięć bramek przy 18 straconych. W ostatniej chwili do zespołu dołączył bramkarz Krzysztof Pilarz, ale jak wyjaśnił trener Fornalik, niekorzystne wyniki sparingów nie były efektem słabych występów bramkarzy. Wodzisławski szkoleniowiec przekonuje, że jest spokojny o grę swojego zespołu, a wyniki meczów sparingowych nie oddają w pełni tego, co działo się na boisku. Wtóruje mu kapitan zespołu Jan Woś.Budżet na ten rok wynosi 7,5 mln zł i jest o 1 mln zł większy niż przed rokiem. Zwiększenie budżetu było możliwe dzięki wpływom z transferów oraz przez pozyskanie nowych sponsorów. Najwięksi nowi sponsorzy to Przedsiębiorstwo Transportu Kolejowego i Gospodarki Kamieniem w Rybniku oraz firma MDM w Cieszynie.Prezes klubu Ireneusz Serwotka:Przyjęty budżet jest w pełni realny i niezawyżony. Powinniśmy go z powodzeniem zrealizować. Przed rokiem mieliśmy stratę w wysokości 400 tys. zł, z kolei w 2004 roku zaoszczędziliśmy 1 mln zł. Jeśli chodzi o marketing, to poza szerokimi działaniami, jakie zaowocowały znalezieniem poważnych partnerów finansowych, wspólnie z Browarem Racibórz wystartowaliśmy z nową marką piwa „Odra Premium”, które jest w sprzedaży od 1 marca. Ponadto chcemy jak najmocniej nagłośnić akcję 1 procenta od podatku przekazane na Odrę jako organizację pożytku publicznego.Trener Waldemar Fornalik:Patrząc na spotkania zespołu w okresie zgrupowań, trzeba stwierdzić, że wyniki były gorsze niż gra. Jestem spokojny. Na tym buduję swój optymizm. Nie było tak, że drużyny nas miażdżyły, nie pozwalały nam grać. Bez paniki. W tej drużynie drzemie spory potencjał. Wszystko zweryfikuje liga. W grze o punkty pojawia się wiele nowych czynników, których w sparingach nie da się uruchomić. Sporo się zmieniło w składzie zespołu. Dużym wzmocnieniem powinien być Marcin Chmiest. Jest mały problem z tym, że nie uczestniczył w całym naszym cyklu przygotowawczym. Myślę, że jego postawa pozwoli zwiększyć siłę ataku. Doświadczony Dariusz Dudek zastąpi Drzymonta. Smoliński dużo potrafi, jego forma z dnia na dzień będzie rosła. W ostatniej chwili udało się ściągnąć Pilarza. Oczekujemy, że będzie to zawodnik, który pozwoli nam zachować spokój w tyłach. Zjawiński tak jak Smoliński z dnia na dzień coraz lepiej czuje się na boisku. Świerzyński to utalentowany chłopak. Wróżę mu, że będzie grał. Wartość Chmiesta, Dudka czy Smolińskiego jest tak duża, że można mówić o rzeczywistych wzmocnieniach drużyny. Augustyniak to alternatywa za Drzymonta.Menedżer Edward Socha:Ilościowo kadra się nie zmieniła. Było 25 zawodników i tylu jest. Odeszło dziewięciu i tylu przybyło. Rozwiązaliśmy kontrakty z Mariuszem Nosalem, Sylwkiem Czereszewskim i Wojtkiem Grzybem. Wojtek miał kontrakt do końca czerwca, przeszedł zabieg stawu skokowego i nie chciał przedłużać kontraktu. Czterech zawodników podpisało definitywne kontrakty: Marcin Drzymont i Mariusz Zganiacz z Koroną Kolporterem, Mariusz Pawełek z Wisłą Kraków, Łukasz Masłowski z Górnikiem Łęczna. Mariusz Adaszek i Marcin Bednarek szukają klubu. W większości byli to nasi podstawowi zawodnicy, jednak wychodzimy z założenia, że ich następcy będą wzmocnieniem zespołu. Damian Augustyniak podpisał z nami kontrakt do 2008 roku. Przeszedł z czwartoligowej Koszarawy Żywiec. Występował już w Odrze. Jest doświadczonym zawodnikiem, powinien z powodzeniem zastąpić Drzymonta. Bezgotówkowo pozyskaliśmy również Dariusz Dudka, który był wolnym zawodnikiem. Miał u nas grać jesienią, ale o dwa dni za późno rozwiązał kontrakt z Legią. Dlatego występował w czeskich Vitkovicach. Podpisał z nami kontrakt do końca 2006 roku. Marcin Chmiest podpisał kontrakt do 30 czerwca 2008 roku. Do końca 2006 roku wypożyczyliśmy z Legii (z opcją transferu definitywnego) Dariusza Zjawińskiego i Marcina Smolińskiego. Krzysztof Pilarz, który był wypożyczony do GKS-u Bełchatów z Pogoni Szczecin, podpisał z nami kontrakt do końca czerwca 2008 roku. Najdłużej związał się z nami 18-letni Adam Stachowiak, który podpisał kontrakt do 30 czerwca 2010 roku. Kadrę uzupełniają dwaj czołowi zawodnicy zespołu rezerw – Wojciech Caniboł i Tomasz Świerzyński.Kapitan drużyny Jan Woś:Dawno nie mieliśmy w okresie przygotowawczym tylu przegranych sparingów. Zdarzyło mi się już kiedyś w drugiej lidze, że nic nie wygraliśmy w sparingach, a potem w lidze siedem meczów z rzędu zakończyło się naszym zwycięstwem. Tak jak powiedział trener, nasza gra była lepsza niż wyniki. Poza tym przyszli do nas dobrze wyszkoleni technicznie młodzi piłkarze z Legii. Na pewno bardzo dobrze wkomponują się w zespół. Mam nadzieję, że teraz będzie czas na zgranie wszystkiego i że będziemy grać z takim samym skutkiem jak w rundzie jesiennej.Notował: GRZEGORZ KOWALCZYK

Komentarze

Dodaj komentarz