Znicze pamieci
Znicze pamieci


O 20 w wypełnionej po brzegi bazylice św. Antoniego odprawiono uroczystą mszę w intencji sługi bożego Jana Pawła II i jego rychłej beatyfikacji. Koncertowała orkiestra rybnickiej szkoły muzycznej. Po zakończeniu liturgii koncelebrowanej m.in. przez proboszcza ks. Franciszka Musioła i ks. prałata Alojzego Klona rozpoczął się koncert orkiestry smyczkowej Filharmonii Rybnickiej im. Braci Szafranków pod batutą Jana Wincentego Hawela, w którym wziął też udział chór Bel Canto z I LO prowadzony przez Lidię Marszolik oraz śpiewaczki Iwona Socha (sopran) i Joanna Ciupa (alt). Znaczącym uzupełnieniem części muzycznej były wiersze Karola Wojtyły, ks. Jana Twardowskiego i ks. Jerzego Szymika recytowane przez członków młodzieżowego zespołu teatralnego działającego przy Teatrze Ziemi Rybnickiej. Kilka minut po godzinie 21.30 koncert przerwano, by w ciszy i skupieniu celebrować chwilę, w której przed rokiem nasz Papież dokonał żywota.W tym czasie tłoczno było również przy pomniku. Wśród osób, które tam przyszły, był Norbert Sielski z Niewiadomia, biegacz weteran. Wyjął tomik wierszy Karola Wojtyły, a z niego czarno-białe zdjęcie. Na fotografii on w sportowej koszulce, z wpiętym znaczkiem z podobizną Papieża. – To był wrzesień 1979 roku i pierwszy Maraton Pokoju w Warszawie. Z tyłu na koszulce miałem słowa naszego papieża „Prawda siłą pokoju”, pochodzące z jego orędzia noworocznego – opowiada Norbert Sielski. Szczególnie ciepło wspomina udział w spotkaniach z Janem Pawłem II w Polsce. – Najbardziej w pamięci utkwiło mi to pierwsze, w Częstochowie, w 1979 roku. Wtedy my, Polacy, po raz pierwszy poczuliśmy się jak wolni ludzie i mogliśmy tę wolność tam wręcz wykrzyczeć, śpiewając Papieżowi.W niedzielę znicze zapłonęły również przed domem państwa Piechów w dzielnicy Stodoły. W latach powojennych dwukrotnie przebywał tu młody ksiądz Karol Wojtyła, którego ciotka uczyła w pobliskiej szkole.
Tekst i zdjęcie: (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz