Bierawka jednoczy gminy


Statutowe cele związku to w szczególności ochrona środowiska naturalnego i poprawa czystości wód rzeki. Realizacja tego ma nastąpić również poprzez modernizację istniejących oczyszczalni i kanalizacji. Po wyborze podmiotu, który opracuje program gospodarki ściekowej, będzie można starać się o pieniądze z funduszy europejskich i kredyty inwestycyjne. Siedzibą związku, będącego dobrowolnym stowarzyszeniem gmin obszaru zlewiska rzeki Bierawki, jest Knurów. Zarząd tworzony jest przez przedstawicieli gmin: Knurów, Czerwionka - Leszczyny i Pilchowice. Przewodniczącym jest Jan Kowol, prezydent Knurowa. Kowol krytyczny wobec uczestnictwa miasta w niepotrzebnych, jego zdaniem, strukturach, chwali proekologiczną i sąsiedzką inicjatywę. Widzi on jednoczenie we wspólnym działaniu gmin więcej możliwości. - Chcemy doprowadzić Bierawkę do takiego stanu, aby mogły w niej żyć raki. Być może potrwa to nawet dziesięć lat, jednak pamiętajmy, że wcześniej przez 50 lat rzeka była niszczona - mówi Kowol.W ubiegłym roku zarząd szukał firmy lub instytucji, która sporządziłaby program gospodarki ściekowej. Negocjowano m.in. z Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Jednak IMiGW “unikał wzięcia na siebie pełnej odpowiedzialności za przygotowanie dokumentacji i wniosku o fundusze europejskie sugerując wykonanie znacznej części prac przez gminy członkowskie”. W związku z tym prowadzono poszukiwania innego podmiotu, i tak trafiono na spółkę akcyjną “Ekolog Holding” z Piły. Najprawdopodobniej to ona przygotuje program gospodarki ściekowej. - Jeśli program będzie gotowy, wystąpimy z wnioskami o pieniądze do Unii Europejskiej i funduszy krajowych, by przejść do realizacji inwestycji - podsumowuje prezydent Knurowa.

Komentarze

Dodaj komentarz