Historię, którą zamierzam tu przedstawić, słyszałam z ust niedoszłego samobójcy, którego znałam od dziecka, bo mieszkaliśmy blisko siebie, a jej niechlubny bohater – Zdzic...
W pewnej śląskiej wsi mieszkała z pozoru zwyczajna rodzina: chłop Antek, jego żona Agata oraz dwanaścioro ich dzieci w różnym wieku. Jednak żyło im się ciężko, bo Antek albo całe dnie wylegiwa...
Kiedyś, przed laty, wybudowano w pewnej śląskiej wiosce okazałą kopalnię, która działała tylko kilkanaście lat, bo wydobycie węgla przestało się podobno opłacać. Oprócz popadających ...
Kiedy byłam dzieckiem, w naszym domu, w obszernej kuchni, zbierało się często wielu znajomych i sąsiadów. W długie jesienne i zimowe wieczory dziadkowie i babcie z sąsiedztwa przychodzili do n...
Nazajutrz, po nieprzespanej nocy, Lorenzo zjawił się wraz ze swoim wujem w domu kupca bławatnego i poprosił o rękę młodziutkiej Violi. Ojciec dziewczyny znał porywczość Lorenza, więc ...
Ponad 50 lat temu na strychu u moich krewnych znalazłam plik gazet pochodzący z początku XX wieku. Było tam kilka niemieckojęzycznych dzienników, jeden żurnal mody dla pań i ...
Kilka lat temu jeździłam pięć razy w tygodniu na zabiegi do N. Drogę tę przemierzyłam aż 40 razy. Zapewne czas ten dłużyłby mi się, gdyby nie to, że pogoda była wtedy wspaniała, co rzadko ma miejsce...
Wczesnym popołudniem ksiądz Piotr udał się w drogę powrotną. Zboczył trochę z trasy, żeby odwiedzić dawno niewidzianego kolegę, ale zabawił tam tylko godzinę, potem pomknął dwupasmówką w kieru...
Opowieść tę słyszałam kilkanaście lat temu od młodego duchownego Piotra, który jest moim dalekim krewnym. Dzwonek telefonu być może uratował mu życie, ale kto do niego wtedy dzwonił, nie udało...
To była ogromna afera! Synowa Kuklów wyszła tylko na chwilę na dwór, bo wydawało jej się, że ktoś stoi koło furtki i coś woła, ale z pewnością musiało się jej przywidzieć, bo nikogo tam...
To znajomość zwyczajów leśnej zwierzyny sprawiła, że mojemu tacie udało się ujść z życiem z nie lada opresji. Miało to miejsce w czasie drugiej wojny światowej...
Mój ojciec śmiało mógł stwierdzić, że wychował się w Baranioku, bo był z tym lasem związany od urodzenia do piętnastego roku życia. Zaraz potem rozpoczął wielkomiejskie życie uczęszcza...
Górnik Karlik Supasta był dobrym człowiekiem. Pomagał sąsiadom, co niedzielę chodził do kościoła, codziennie odmawiał pacierze, ale czynił to rano i wieczorem głównie w drodze do pracy...
Kilka dni temu niespodziewanie wpadła do mnie moja przyjaciółka Marianna. Wyglądała nieszczególnie: starannie ułożony zazwyczaj kok był mocno potargany, nosiła ślady otarcia na nosie i...
Trudno dziś dociec czy opowieść, którą kiedyś usłyszałam, rzeczywiście dotyczyła mieszkanki dworu w Bażanowicach, czy też została do dworu tego przypisana. Pamięć ludowa bywa bowiem zawodna, ...
W pewnej wsi żył stary kowal Bartoń, który już trzy żony pochował, a teraz zamierzał się ożenić po raz czwarty. Jego wybór padł na bogatą wdowę w kwiecie wieku o imieniu Madlena.
Dziś przedstawię wątek, który znany jest nie tylko u nas, ale w całej Polsce, a także w krajach ościennych. Opowieści te różnią się tylko szczegółami. Jest to jedna z tych histo...
Ostatnie Komentarze